Po wyborach do Sejmu i Senatu czeka nas kolejna dawka politycznych zmagań, czyli przyszłoroczne wybory prezydenckie. Co bardziej zapobiegliwi dziennikarze już snują scenariusze czekających nas wydarzeń. Zanim więc zagłosujemy na prezydenta, warto byśmy zapoznali się z narzędziami manipulacji jakimi dysponują politycy.
Nie każdy z nas jest na tyle zdeterminowany, aby poświęcać swój wolny czas na skrupulatne wertowanie stron internetu, w celu uzyskania odpowiedzi na nurtujące go pytania. Dwa z nich są szczególnie ciekawe, a odpowiedź na nie jest dość zaskakująca.
Pierwsze: jakim cudem biznesmen od nieruchmosci, który nie miał zbyt wiele do powiedzenia w polityce nagle został wybrany na prezydenta Stanów Zjednoczonych
I drugie pytanie: dlaczego większość Brytyjczyków zagłosowała za brexitem mimo , że nikt nie wierzył w taką możliwość.
Wystarczy kilka kliknięć myszką i tajemnica staje się coraz bardziej zrozumiała. Zacznijmy od tego, że Polacy to zdolny naród, który podarował światu wielu inteligentnych ludzi. Jednym z nch jest psycholog dr Michał Kosiński pracujący na Uniwersytecie Stanforda, zlokalizowanym w Dolinie Krzemowej. Otóż nasz rodak opracował metodę tworzenia profili psychologicznych na podstawie naszej aktywności w internecie, a szczególnie na Facebooku. Opracowany przez niego algorytm prześwietla nas na podstawie "lajków" , ktore zostawiamy pod postami. I uwaga:
- 10 polubień powoduje, że komputer zna nas tak, jak znają nas nasi znajomi
- 70 polubień to wiedza jaką dysponują o nas nasi przyjaciele
- 100 polubień to wiedza jaką mają o nas nasi rodzice
- 240 polubień to moment, kiedy nie mamy właściwie żadnych tajemnic przed komputerem , tak jak nie mamy tajemnic przed naszym życiowym partnerem.
Wkrótce po opublikowaniu swoich badań, do dr Kosińskiego wpłynęła propozycja współpracy od firmy SCL podlegającej Cambridge Analytica, która chciała wykorzystać jego algorytm do manipulaji związanych z polityką. Mimo, że dr Kosiński odmówił współpracy, firma posłużyła się jego badaniami przygotowując kampanię dla Donalda Trumpa, za którą zapłacono jej 15 mln dolarów.
Na czym polega fenomen algorytmu polskiego psychologa?
Firma szczyci się, że dzięki dużej aktywności Amerykanów w internecie, utworzyła profile psychologiczne 50 milionom osób. W trakcie kampanii prezydenckiej wysyłała informacje celowane do konkretnego odbiorcy, przygotowywane z myślą o jego preferencjach politycznych. Wydaje się to prawie niemożliwe... A jednak.
" Sztab Donalda Trumpa w jednym dniu , podczas prezydenckiej debaty z Hillary Clinton rozesłał m.in. przez Facebooka 175 tys. różnych wariacji jego argumentów. Wiadomości różniły się mikroskopijnymi detalami tak, aby psychologicznie mogły idealnie dopasować się do różnych odbiorców .... Przeciwnicy Trumpa byli natomiast bombardowani przekazem, który miał ich zniechęcić do wychodzenia z domu i głosowania na Hilary Clinton."
Po debacie media ogłosiły zdecydowane zwycięstwo Trumpa nad Hillary Clinton.
Wolontariusze ze sztabu Trumpa byli równiez wyposażeni w specjalną aplikację, która podpowiadała im przy spotkaniach z wyborcami, czy mają do czynienia ze zwolennikami czy przeciwnikami Trumpa. W każdym przypadku otrzymywali podpowiedź , jak przeprowadzać rozmowę by pozyskać kolejny głos dla swojego kandydata....
Firma Cambridge Analytica chwaliła się na swojej stronie internetowej, że stoi za zwycięską kampanią prezydencką D. Trumpa i za ... kampanią przygotowująca Brytyjczyków do referendum w sprawie brexitu. Tajemnicą ponyszynela pozostaje jednak pytanie, kto zlecił firmie takie zmanipulowanie Brytyjczyków , aby powiedzieli "tak" wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.
Na sam koniec opowieści o firmie Cambridge Analytica zostawiłam informacje będącą mówiąc kolokwialnie - wisienką na torcie. Mark Zuckerberg pisze na Facebooku w zakładce Success stores, że brał udział w wyborach prezydenckich w Polsce w 2015r.
Jego serwis selekcjonuje użytkowników i skupia się na tych, którzy publikują duże ilości postów, szczególnie tych dotyczących polityki. Jak pisze twórca portalu " jego dział reklamy jest niezwykle skuteczny".
Profile osób zarejestrowane na Facebooku były wykorzystywane przez firmę Cambridge Analytika gdy przygotowywala kampanie D. Trumpa oraz referendum w Wlk. Brytanii w sprawie brexitu.
Brytyjski dziennik 'The Guardian" zasugerował , że klientem Cambridge Analytika mógł być również Andrzej Duda. Jeden z szefów CA w rozmowie nagranej z ukrycia, a wyemitowanej w Chanel 4 opowiadał o działaniach w pewnym kraju z Europy środkowej. Twierdził, że zadanie wykonali perfekcyjnie i nawet nikt się nie domyślił, że to była ich firma.
„Facebook był integralną częścią prezydenckiego zwycięstwa Andrzeja Dudy w Polsce w 2015 r.” oraz „oszałamiającego zwycięstwa” Szwedzkiej Partii Narodowej w tym samym roku – podkreśla serwis i dodaje, że „sztab Andrzeja Dudy dzięki narzędziom Facebooka stworzył z jego strony główny kanał komunikacji z wyborcami”.
Witamy w świecie Orwella...
Źródło:
https://polskatimes.pl/facebook-pomogl-andrzejowi-dudzie-wygrac-wybory-prezydenckie-miala-w-tym-swoj-udzial-firma-cambridge-analytica/ar/13023715
https://bezprawnik.pl/cambridge-analytica/
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/kto-wplaca-pieniadze-do-budzetu-ue-a-kto-je-dostaje/4t6ns48
https://tvn24bis.pl/ze-swiata,75/wielka-brytania-wplaca-do-budzetu-unii-europejskiej-12-9-mld-funtow,656433.html
https://www.se.pl/wiadomosci/polityka/janusz-korwin-mikke-kto-naprawde-chcial-brexitu-aa-3FMD-xnpb-zCKj.html
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Brexit-oznacza-same-czarne-scenariusze-7665932.html
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Airbus-ostrzega-ze-brexit-bez-umowy-zmusi-go-do-trudnych-decyzji-4203890.html
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Raport-Unia-Europejska-do-2030-r-straci-w-wyniku-brexitu-od-13-3-do-63-mld-euro-4202840.html
To znaczy, że wybory jako takie nie mają już sensu. Szlag trafił tzw. demokratyczny osąd, pozostała tylko statystyka i algorytmy. To chyba koniec cywilizacji człowieka.
OdpowiedzUsuńNie,to początek obowiązkowego SAMODZIELNEGO myślenia.Trzeba chodzić na spotkanie przedwyborcze z listą swoich pytań.
UsuńArtykuł zapomina wspomnieć o tym że ukształtowanego wyborce np. pisu nie zmieni pogladów na po i na odwrót. Ten sposób jest mobilizujacy dziala tylko na elektorat nie glosujacy zazwyczaj w wyborach
OdpowiedzUsuńProszę zwrócić uwagę, że opisywana wyżej metoda zastosowana w wyborach prezydenckich w USA, wylansowała na prezydenta człowieka, który był w początkowej fazie … karykaturą polityka. Psychologia to potężne narzędzie mogące służyć do manipulacji naszymi poglądami. Kto wie czy elektoraty poszczególnych partii nie są bombardowane informacjami celowanymi bezpośrednio w osoby, których profile psychologiczne zostały stworzone na podstawie aktywności w internecie.
UsuńZawsze, po "80 r chodzę na wybory. Cenię sobie bardzo prawo do własnych poglądów i je mam. Nigdy mnie nikt i nic nie "zmanipuluje", ponieważ sama widzę co dzieje się na świecie...a szczególnie w Polsce. Takiego świństwa, którego dopuszcza się pisowsko-kościelna antypolska MAFIA...nigdy w Polsce nie było! Bezkarności za niszczenie naszego kraju nie będzie!!! Tylko wybory ludzi odpowiedzialnych da taką gwarancję. Trzeba cenić sobie wolność wszystkich Polaków,...a przede wszystkim wolność osobistą. No i HONOR! A pisowski elektorat działa w myśl zasady:"POTULNE CIELĘ...DWIE MATKI SSIE!" Ja nie chcę dwóch matek. Wystarczyła mi jedna. Amen Nigdy więcej pisu i kościoła u władzy! NIGDY!
OdpowiedzUsuńZgadzam się całkowicie.
UsuńZgadzam sie rowniez calkowicie.
UsuńAle ile jest osob co tak mysla jak ty?
Zapraszam do tekstu o "czerwonej zarazie", aby mogła się Pani upewnić, że na pewno nie została zmanipulowana przez podstępne działania polityków. Podaję link
OdpowiedzUsuńhttps://madrapolska.blogspot.com/2019/08/czerwona-zaraza-bolszewicka-rewolucja.html
ok
Usuń