poniedziałek, 14 września 2020

Ustawa futerkowa czyli kolejny krok prowadzący do osłabienia polskiej gospodarki.




    Zobacz obraz źródłowy



    Polacy już dawno przestali ufać w dobre intencje polityków i ... w zasadzie mają słuszność. Większość wprowadzanych ustaw kryje za sobą drugie dno, które jest tak zamaskowane, aby przeciętny obywatel nie mógł się domyśleć , że jest oszukiwany.


Aby ułatwić zrozumienie zamaskowanej pułapki jaką jest ustawa futerkowa, temat przedstawię w punktach.

1. Kondycja polskiej hodowli zwierząt futerkowych.

Polska jest trzecim na świecie i drugim w Europie producentem zwierząt futerkowych. Nasze hodowle rygorystycznie przestrzegają zasad humanitarnej hodowli zwierząt ustalonych przez unijne instytucje, co powoduje, że uzyskiwane futra są wysokiej jakości.


Polscy hodowcy podkreślają przede wszystkim rolę eksportu w hodowli zwierząt futerkowych - w 2016 r. wyniósł on, wg GUS, ok. 1,3 mld zł.

Łączna liczba ferm zwierząt futerkowych w Polsce wynosi 1190. Zatrudnienie w nich znajduje 10 tys. bezpośrednich pracowników i  kolejnych 40 tys, którzy kooperują z farmami.

2. Kto zyska na zakazie hodowli zwierząt futerkowych w Polsce?


Dwóm krajom na pewno zależy na tym, aby zamknąć polskie hodowle -  Niemcom i  Rosji. 
Chiny, które wciąż zwiększają swoje  hodowle zwierząt futerkowych,  na pewno również z utęsknieniem czekają na wprowadzenie zakazu hodowli w Polsce.

W okresie gdy Rosjanie zostali objęci embargiem na żywność, na terenie Rosji powstało w ostatnim czasie  wiele ferm drobiarskich. Zwiększona produkcja drobiu spowodowała nagromadzenie odpadów mięsnych, które muszą być jakoś utylizowane, a jest to dość  drogi proces. 
Oczywiście można w sposób tani zagospodarować mięsne resztki, tworząc z nich paszę dla hodowlanych norek. Ale  co zrobić z wyprodukowanymi futrami? 
Aby  hodowla była opłacalna , trzeba postarać się o rynek zbytu i m.in. dlatego uderzenie poszło w kierunku Polski. 
Nagle dowiadujemy się, że hodowla zwierząt futerkowych jest nieopłacalna dla kraju, nieetyczna i ... zagraża klimatowi.
Niemcy są właścicielami firm, które zajmują się utylizacją odpadów mięsnych.  Rozwinęły swoją działalność w większości krajów europejskich  czerpiąc z nich wysokie zyski. Niestety, rynek polski jest dla nich prawie zamknięty. W naszym kraju  resztki mięsne przeznaczane są na paszę która wykorzystywana jest przez hodowców zwierząt futerkowych do karmienia ... norek hodowlanych.
W przypadku zamknięcia polskich hodowli, niemieckie firmy utylizacyjne zarobią w Polsce co roku kwotę 500 mln. złotych.

Wprowadzenie zakazu hodowli zwierząt futerkowych w Polsce nie jest rozwiązaniem, które przyczyni się do zwiększenia dobrostanu zwierząt, bo hodowla przeniesie się np. do Chin czy Rosji, gdzie nie mają zastosowania europejskie standardy chowu zwierząt.

     Przypomnijmy temat koncernów produkujących papierosy. Nikt nie zakazał im produkować papierosów, mimo, ze badania naukowe pokazują, że są przyczyną poważnych chorób. Postawiono na edukację społeczeństwa....

3. Aspekt etyczny prowadzenia hodowli zwierząt futerkowych.

Różnego rodzaju pozarządowe organizacje ekologiczne biją na alarm, że hodowla zwierząt na futra jest nieetyczna.

W internecie  można odszukać nagrania, na których liderka jednej z wiodących organizacji walczącej (przynajmniej oficjalnie) o prawa zwierząt przyznaje wprost, że jej stowarzyszenie współpracuje z firmami utylizacyjnymi... Wiele osób, szczególnie młodych, uważa, że wyrażając sprzeciw wobec hodowaniu zwierząt futerkowych, robi to dla dobra natury.
 Ta organizacja została potraktowana jak marionetka w rękach wielkich niemieckich firm.
Pamiętajmy, że norki amerykańskie hodowane na futro nie są zwierzętami dzikimi. Ich futro ma szlachetniejszy wygląd i jest dłuższe od futra norek występujących w przyrodzie. Hodowle poniekąd chronią dzikie zwierzęta przed kłusownikami.

   Jeśli jednak jesteśmy przeciwni produkcji futer na ubrania, to prowadźmy edukację tak, by nikt nie chciał futer kupować. Wtedy hodowle "zginą śmiercią" naturalną.
Dopóki są chętni na kupno futer, a w ostatnim czasie zauważa się trend wzrostowy w Chinach, dopóty na świecie będą hodowle i my Polacy przestrzegając wysokich standardów hodowli, powinniśmy w tym biznesie odgrywać dużą rolę. 

4. Kto w Polsce lobbuje za wprowadzeniem zakazu hodowli zwierząt futerkowych?

W tym punkcie trzeba by zapytać, co łączy pana Jarosława Kaczyńskiego z niemieckim potentatem medialnym?

"W Polsce trzeba wprowadzić nowy porządek prawny dotyczący ochrony zwierząt. Jest gotowy projekt ustawy, liczymy na ponadpartyjne poparcie - powiedział we wtorek Jarosław Kaczyński. W ten sposób prezes PiS zareagował na film Onetu o skandalicznych warunkach, w jakich muszą żyć zwierzęta na fermach futerkowych."

     Wygląda na to, że Unia Europejska dba o prawidłowe relacje niemiecko-rosyjskie i ma do dyspozycji na tyle silne narzędzia, by przekonać polskich polityków do dalszego rozkładu rodzimej gospodarki.

Zobacz obraz źródłowy

463 naukowców podpisało się pod listem otwartym broniącym branżę zwierząt futerkowych.  Ich zdaniem w toczącej się dyskusji zwolennicy zakazu kierują się emocjami, a nie rzetelną wiedzą dotyczącą hodowli.



Źródło:
https://www.money.pl/gospodarka/branza-futerkowa-gdzie-eksportujemy-skory-z-norek-6552994299423680a.html
https://dorzeczy.pl/kraj/31952/Zakaz-hodowli-zwierzat-futerkowych-to-likwidacja-branzy-w-ktorej-jestesmy-swiatowym-liderem.html
https://www.topagrar.pl/articles/aktualnosci/abw-sprawdzi-kto-ma-interes-w-zakazie-hodowli-futerkowych/
https://www.salon24.pl/u/krzystofjaw/1075463,zakaz-hodowli-zwierzat-futerkowych-po-co
Więcej: https://biznes.radiozet.pl/News/Zakaz-hodowli-zwierzat-futerkowych.-Hodowca-PiS-nas-oszukal

https://www.cenyrolnicze.pl/wiadomosci/produkcja-zwierzeca/pozostale-zwierzeta-hodowlane/11444-hodowla-norek-polska-jako-ii-producent-w-europie


wtorek, 8 września 2020

Czy płeć można wybrać według własnego uznania? Stop kłamstwom lansowanym przez środowiska LGBTQ

       

             Nie dajmy manipulować wiedzą. 

             Wydarzenia ostatnich tygodni pokazują, że mało wykształconemu społeczeństwu można wmówić największą bzdurę. 

Osoby, które powinny być poddane leczeniu psychiatrycznemu lub uznane za kryminalistów, są lansowane przez media na autorytety w sprawie ... genetyki i obyczajowości.


     W mediach widać dotkliwy brak rzetelnej informacji na temat powstawania płci.

Lobby LGBTQ skutecznie zakrzykuje nas własną retoryką, próbując podważyć wiedzę naukową.  Dlatego warto sięgnąć do podręczników biologii i przypomnieć sobie, które geny warunkują powstanie płci żeńskiej, a które płci męskiej.

   Zestaw chromosomów obecnych w komórkach somatycznych człowieka nazywany KARIOTYPEM

Kariotyp mężczyzny i kobiety składa się z 22 par autosomów i jednej pary chromosomów płci. Chromosomy płci, nazywane X i Y, różnią się między sobą budową oraz obecnością różnych genów.

KOBIETY:

Kobiety mają w komórkach somatycznych oprócz autosomów A (44 chromosomy = 22 pary) dwa chromosomy X, dlatego ich kariotyp zapisuje się jako 44AXX

MĘŻCZYŹNI

Mężczyźni – poza autosomami, mają jeden chromosom X i jeden Y, co oznacza, że ich kariotyp to 44AXY.


Chromosom Y zawiera nieliczne geny, które warunkują wykształcenie się płci męskiej.

Do ujawnienia się płci żeńskiej potrzebne są dwa chromosomy XX.

 











Jeśli ktoś nie jest pewny co do swojej płci, bo nie przekonują go narządy płciowe zewnętrzne, powinien wykonać badanie genetyczne. Pozostałe osoby należy skierować  na leczenie psychologiczno-psychiatryczne.



Źródło:

https://epodreczniki.pl/a/dziedziczenie-plci-i-cechy-sprzezone-z-plcia/D1FIaLQOx

niedziela, 6 września 2020

KLAN OBAJTKÓW - Bartłomiej Obajtek - kolejny ulubieniec PiS-u

       
     Kim jest Bartłomiej Obajtek, który pozwolił na wycinkę drzew w Parku Krajobrazowym Mierzeja Wiślana?

       Bartłomieja Obajtka proszę nie mylić z Danielem Obajtkiem obecnym prezesem Orlenu. Jedno co ich łączy to pokrewieństwo - są rodzonymi braćmi. W styczniu 2018r.  pan Bartłomiej Obajtek został dyrektorem Regionanej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku,  piastując wcześniej stanowisko nadleśniczego w Choczewie. Jedną z jego największych zasług była ... inicjtywa budowy nowej drogi na plażę z Lubiatowa do Kopalina. Dodajmy - drogi  nieistniejącej w planach zagospodarowania terenu, ale ... przebiegającej koło jego prywatnego dworku.

               Dworek " Szlacheckie gniazdo" to nieruchomość należąca oficjalnie do Bartłomieja Obajtka ( tego od wycinki drzew), a jej budowa rozpoczęła się w 2007r..  Nieoficjalnie mówi się jednak , że hotelowiec w Kopalinie w skład którego wchodzi wysokiej klasy restauracja, amfiteatr w ogrodzie oraz kilkanście całorocznych domków letniskowych , to inwestycja brata - czyli  Daniela Obajtka (tego od Orlenu)....  Pracownika Lasów Państwowych nie byłoby stać na tak drogą inwestycję... Złośliwe języki twierdzą, że pieniądze przeznaczone na budowę kurortu pochodziły z nielegalnych źródeł, bo jak wiemy Daniel ( ten od Orlenu) miał postawione prokuratorskie oskarżenia dotyczące finansów firm, w których pracował.. . No , ale może  są to tylko pomówienia...

                    Największą bolączką właściciela "Szlacheckiego gniazda" była droga dojazdowa do obiektu. Istniejąca droga szutrowa omijała posiadłość, co sprawiało, że wracający z plaży turyści nie odwiedzali dworku. Ponieważ dookoła rozciągał się las którym zarządzał Bartłomiej Obajtek, to wkrótce pojawiła się z jego inicjatywy nowa droga, która prowadziła z plaży prosto do "Szlacheckiego gniazda..."

"Wójt Choczewa nie dał się długo przekony­wać. Były środki własne i unijne. Były pieniądze w zarządzanej przez Daniela Obajtka Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz była zgoda nadleśniczego Bartłomieja Obajtka na zbudowanie drogi przez las.... mimo , że nie było wielu zgód na jej przebieg przez obszar chronionego krajobrazu i częściowo przez teren objęty ochroną archeologiczną, z powodu obec­ności zabytkowych kurhanów".

           Mimo protestów składanych przez miejscowych obywateli, żadna instytucja nie stwierdziła  nieprawidłowości... Nawet gdy ujawniono wycinkę  kilkuset drzew...  Drogę ukończono w pażdzierniku 2017r. Odcinek 6 km niepotrzebnej drogi kosztował ok 5 mln zł . Ponad 1,3 mln to środki unijne, reszta to kasa z Fundu­szu Leśnego i budżetu jednej z biedniejszych gmin na Pomorzu - Choczewa


          Wygląda na to, że pan Bartłomiej Obajtek kocha las w dziwny sposób. Jako dyrektor Regonalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku zgodził się na wycinkę drzew na Mierzei Wiślanej...  
Podczas prac wycięto około 10 tys. drzew rosnących na 25 hektarach Parku Krajobrazowego Mierzeja Wiślana.

No cóż... przysługa za przysługę... PiS kocha klan Obajtków..., bo z braćmi dobrze  robi się interesy.
 Gdzie jednak jest opozycja, a szczególnie politycy Platformy Obywatelskiej, którzy powinni zareagowac na ten przestępczy proceder ? Media milczą, więc wszyscy uznali , że temat nie istnieje.


Linku do powyższego wpisu, ze względu na ocenurowanie przez polityków , nie można zamieszczać na wielu forach internetowych m.in na stronach:  Sympatycy Koalicji Obrońców Demokracji, KOD i na YouTube... Proszę o rozpowszechnianie wiadomości zawartych w tekście , poprzez własne kanały informacyjne. Dziękuję.


Źródło:
https://nowydworgdanski.naszemiasto.pl/zakonczyla-sie-ekspresowa-wycinka-drzewostanu-pod-przekop/ar/c8-5003736
https://wejherowo.naszemiasto.pl/bartlomiej-obajtek-nadlesniczy-z-choczewa-szefem/ar/c8-4392086
https://pis-da.blogspot.com/2018/12/fortuna-braci-obajtkow.html
https://wiesci24.pl/2018/02/19/tajemnica-majatku-daniela-obajtka-skad-wzial-miliony/

piątek, 4 września 2020

"Złote serce" prezesa Orlenu, a w tle olbrzymia dotacja z Ministerstwa Kultury...

        Na początku 2019r  roku pojawił się  temat wspaniałego gestu jaki uczynił pan Daniel Obajtek w kierunku dzieci chorych na zespół Tourette'a. Prezes podarowł dzieciom pałac położony pod  Łebą  z przeznaczeniem na leczenie i rehabilitację.

 Niebywały gest , gdyby nie jedno ale...

    Daniel Obajtek kupił pod koniec 2017r.  rozpadający się  dworek wraz z parkiem o powierzchni 1,4 ha położony w Borkowie Lęborskim .  Pan Obajtek nie zdecydował się  na przeprowadzenie remontu z własnych środków finansowych , a jedynie dokonał wstępnych prac porządkowych. Po ich zakończeniu - według doniesień prasowych - przekazał nieruchomość  Fundacji Pomocy i Więzi Polskiej "Kresy RP". Prezes wytłumaczył swój gest chęcią pomocy tym, którzy mierzą się z tą sama chorobą, z którą on walczy od dzieciństwa.

          Remont domku miał kosztowć kilka milionów złotych, a prezes zapewniał, że pieniądze będą spływać od darczyńców i różnych instytucji. Umowę użyczenia podpisano 31 sierpnia 2018r na okres 10 lat ... z możliwością przedłużenia...



          "Zaraz potem fundacja złożyła  wniosek do resortu kultury o dotację na „prace ratunkowe przy zabytkowym dworze pod Łebą, pokrycie obiektu dachu dachówką karpiówką wraz z obróbką blacharską oraz wstawienie stolarki okiennej”.

            Prośba została zaopiniowana pozytywnie i w lutym bieżącego roku fundacja otrzymała zaskakującą kwotę w wysokości 800 tys. złotych na ratowanie dworku, co wywołalo nawet szok u konserwatora zabytków. Było to największe dofinansowanie w regionie , z resortu kultury.

             Urzędnicy tłumaczą się, że  w uzasadnieniu wniosku o dotacje było wyszczególnione, że fundacja, oprócz centrum rehabilitacji i sanatorium dla dzieci, chce również stworzyć w dworku muzeum. Nie byli natomiast świadomi tego, że właścicielem majątku jest  Daniel Obajtek.

Z dostępnych publicznie informacji wynika, że Fundacja Pomocy i Więzi Polskiej „Kresy RP” nie prowadziła dotychczas renowacji zabytków, ani ośrodków rehabilitacyjnych dla dzieci.

      Zdaniem wielu osób zawarcie jedynie umowy użyczenia, a nie przekazania dworu na cele fundacji oznacza, że gdy nieruchomość zostanie już wyremontowana, znacznie zyska na wartości, co może istotnie zwiększyć majątek prezesa PKN Orlen, który w księdze wieczystej pozostaje wciąż jej jedynym właścicielem. Pieniądze podatników trafiły więc do kieszeni pana Obajtka...


PiS umie się odwdzięczać za lojalność... i za te wszystkie czystki, których dokonał pan Obajtek pracując  w spółkach Skarbu Państwa... 
A co na to Platforma Obywatelska ? Platforma Obywatelska nabrała wody w usta i udaje, że o niczym nie wie. To ci dopiero zmowa...


PS. Jest to największa dotacja na terenie Pomorza. Parafia św. Brygidy w Gdańsku otrzymała 40 tys. zł na odnowienie tryptyku „Święta Rodzina”, franciszkanie – 360 tys. zł na elewację gdańskiego kościoła Świętej Trójcy, karmelici – 400 tys. zł na sklepienia w gdańskim kościele św. Katarzyny. 

Linku do powyższego wpisu, ze względu na ocenurowanie przez polityków , nie można zamieszczać na wielu forach internetowych m.in na stronach:  Sympatycy Koalicji Obrońców Demokracji, KOD i na YouTube... Proszę o rozpowszechnianie wiadomości zawartych w tekście , poprzez własne kanały informacyjne. Dziękuję.



źródło:

https://gazetagazeta.com/2019/03/bulwersujace-kulisy-olbrzymiej-dotacji-z-ministerstwa-kultury/
https://www.wnp.pl/nafta/piekny-gest-prezesa-orlenu-przekazal-dworek-chorym-dzieciom,340724_1_0_0.html
https://koduj24.pl/wielka-kasa-od-ministerstwa-kultury-na-dworek-daniela-obajtka/

środa, 2 września 2020

DANIEL "WSZYSTKO MOGĘ" OBAJTEK - z cyklu ulubieńcy prezesa Kaczyńskiego

       Kim jest Daniel Obajtek? 

To były wójt Pcimia, na którym ciążą prokuratorskie oskarżenia.

 Kariera pana Daniela jest tak nieprawdopodobna i zaskakująca, że warto się nad nią pochylić
 
        Z wykształcenia jest magistrem ochrony środowiska, ale warto podkreślić, że studia skonczył w 2014r...  Do lat szkolnych wraca zapewne niechętnie, bo przez nauczycieli był postrzegany jako dziwny, milczący i samotny. Już wtedy zauważono, że władza ma na niego zły wpływ. Pełniąc funkcję przewodniczącego Krajowej Rady Młodzieży Samorządów Uczniowskich, nie dopuszczał do skontrolowania finansów samorządu twierdząc , że czuje się szykanowany. W związku z tym nasyłał na szkołę  polityków i urzędników z resortu edukacji...

      W 1995r. ( jak podają portale informacyjne ), a więc w wieku 19 lat  został dyrektorem w zakładzie przetwórstwa tworzyw sztucznych. Brak kompetencji, a może upodobanie do łatwych pieniędzy sprawiły, że został oskarżony o narażenie firmy na stratę ok. 1,5 mln złotych i wyłudzenie niemal 800 ty. zł.

    W 2002 r dostał mandat z gminy Pcim, a od 2006r został jej wujtem. Okres pracy w samorządzie również zakończył się zarzutem prokuratorskim wobec przyszłego preesa Orlenu. Tym razem Daniel Obajtek został oskarżony o przyjęcie 50 tys. zł łapówki. Zarzuty postawiono mu  w 2015 r. i wtedy z pomocą przyszedł PiS, pamietając wkład pana Obajtka w kampanie wyborczą w 2011r. Wówczs to otrzymał pseudonim Daniel " Wszystko Mogę " Obajtek , który nadano mu po tym gdy brał udział w koordynowaniu pomocy dla osób poszkodowanych przez wichury. Jego zangażowanie w  dużym stopniu pomogło ocieplić wizerunek PiS -u.

       Mimo prokuratorskich zarzutów minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel powołał Daniela Obajtka na stanowisko pełniącego funkcję  prezesa  Agencji Restrukturyzacji i Modrnizacji Rolnictwa. Nominacje otrzymał od premier Szydło 13 stycznia 2015r , a już dzień później miał rozprawę w Sieradzu w której był jednym z oskarżonych... Nie trudno domyśleć się co stało się później ...

W obronie pana Obajtka stanął sam Jarosław Kaczyński , a także inni czołowi politycy PiS. Jarosław Gowin "zaćwierkał" nawet  na twitterze , że prześladowanie pana Obajtka jest porównywalne do szykan jakie były kierowane w stronę Romana Kluski.

5 września 2016 r. w sieradzkim sądzie został złożony wniosek o przekazanie sprawy Prokuraturze Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim. Składający wniosek prokurator powołał się na nowelizację Kodeksu postępowania karnego z lipca 2016 r., która umożliwiła przerwanie procesu i przekazanie sprawy prokuraturze do uzupełnienia materiału dowodowego.

   Tymczasem pan Obajtek otrzymał kolejną intratną posadę. Od marca 2017 roku został powołany na stanowisko prezesa Energi, a od lutego 2018 roku pełni funkcję prezesa PKN Orlen. Nie dziwmy się zatem, że jest na każde skinienie palca prezesa i dla niego jest w stanie zrobić bardzo dużo . Wygrana PiS-u to dalsza kariera praezesa Obajtka i on doskonale o tym wie ...

       Ostatnie wybory do Sejmu i Senatu poszły mniej więcej po myśli Jarosława Kaczyńskiego, więc prezes Obajtek otrzymał dyspozycje finalizowania  procesu łączenia Orlenu z Lotosem.
Tak powstały moloch będzie łatwym łupem  dla wrogiego przejęcia przez ... np. rosyjskie firmy, tym bardziej, że Skarb Państwa nie informuje nas o zachowaniu tzw. złotej akcji. Złota akcja to narzędzie stosowane  w przypadku firm strategicznych dla bezpieczeństwa państwa, a Orlen i Lotos właśnie  takimi firmami są..  Skarb Państwa może dzięki złotej akcji  zablokować sprzedaż firmy obcemu kapitałowi, czyli inaczej mówiąc strzeże firmę przed wrogim przejęciem.
Pan Obajtek nie ma zbyt wielu skrupułów i pomału finalizuje pomysł przygotowania Orlenu i Lotosu do wypisania z rejestru polskich firm. Takich właśnie ludzi potrzebuje prezes Jarosław Kaczyński  aby doprowadzić do końca  rozmontowywanie polskiego przemysłu.

A co na to Platforma Obywatelska? Czy ona nie zna tych powiązań,? Zupełnie nie reaguje na brak informacji o zachowaniu złotej akcji przez Skarb Państwa? Wygląda na to, że obie partie umówiły się, że będą dążyć do stworzenia w Polsce systemu dwupartyjnego i to one będą zniewalać Polaków, pozbywając nas rodzimego przemysłu.

Zacznijmy wreszcie myśleć i nie nabierajmy się na kłamstwa tak łatwo wypowiadane przez polityków.




 Źródło:
https://businessinsider.com.pl/firmy/zarzadzanie/daniel-obajtek-kim-jest-nowy-prezes-pkn-orlen/642x3l9
https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/energa-prezes-daniel-obajtek,158,0,2261150.html
https://www.forbes.pl/opinie/fuzja-pkn-orlen-i-lotos-to-ostatni-moment-na-polaczenie-ocenia-andrzej-sikora-prezes/9gs3xl5
https://energia.rp.pl/energetyka-zawodowa/elektroenergetyka/7360-obajtek-bedzie-prezesem-energi
https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/daniel-obajtek-nauczyciele-wciaz-pamietaja-prezesa-orlenu-za-mlodu/kfbq86s

wtorek, 1 września 2020

Pomóżmy Egiptowi. Prawdziwe przyczyny zmiany klimatu.


Czy wiecie co dzieje się obecnie w Egipcie oraz w krajach przez który przepływa Nil?

Tam właśnie trwa walka o przetrwanie , a narzędziem  wojny są wody Nilu.
Przed wielu laty przywódca Egiptu w porozumieniu z Rosjanami postawił na Nilu olbrzymią tamę Asuańską, która nie dość, że stała się tragedią dla 120 tys. ludzi, którzy musieli opuścić tereny zamieszkiwane tam od pokoleń, to spowodowała dalsze jałowienie ziem w Egipcie. Nieprzemyślane rozwiązania doprowadziły do tego, że rolnicy zaczęli na masową skalę stosować sztuczne nawozy, bo żyzny muł Nilu przestał nawozić ich pola. Powstałe ze spiętrzenia wód -  Jezioro Nasera jest właściwie wyłączone z użytkowania. Egipcjanom służy jedynie jako zbiorniki wody, który zresztą zamula się coraz bardziej i w niedługim czasie, może być powodem unieruchomienia turbin elektrowni.
Umowa państw przez które przepływa Nil regulowała ich wzajemne projekty odnośnie Nilu. W 2011 roku, gdy przez Egipt przeszła fala buntu wobec prezydenta Mubaraka , Etiopia postanowiła rozpocząć budowę tamy na Błękitnym Nilu , który  zasila  wody Nilu. Uruchomienie elektrowni spowoduje znaczny spadek wody w Nilu co odczują mieszkańcy Egiptu .

"Według Kairu i Chartumu gigantyczna Tama Wielkiego Odrodzenia i zarazem elektrownia wodna, jaką na Błękitnym Nilu buduje Etiopia, może zagrozić swobodnemu dostępowi tych krajów do zasobów wodnych. Etiopia i mniejsze państwa regionu uważają z kolei, że bogactwo Nilu jest niesprawiedliwie wykorzystywane.

Wody Nilu zostały podzielone między Sudan i Egipt jeszcze w czasach kolonialnych. Etiopia została wyłączona z tego podziału, bo w przeciwieństwie do tamtych krajów nie była trapiona przez suszę.

Rzucając wyzwanie utrwalonemu porządkowi Etiopia rozpoczęła budowę tamy. Zaczęto ją stawiać w 2011 r., kiedy Addis Abebie udało się przekonać państwa z basenu Nilu – Demokratyczną Republikę Konga, Kenię, Ugandę, Tanzanię, Burundi i Rwandę – że należy wystąpić przeciwko obowiązującym jeszcze od czasów kolonialnych umowom, dającym Egiptowi i Sudanowi monopol na wody Nilu. .

Dopiero w 2010 roku w wyniku starań Etiopii, gdzie bierze początek Błękitny Nil (Biały wypływa z Jeziora Wiktorii, a oba łączą się w jeden w Chartumie) państwa regionu podpisały umowę o „zgodnym wykorzystywaniu wód” liczącego prawie 7 tys. km długości Nilu, drugiej obok Amazonki, najdłużej rzeki świata. Nie uregulowała ona jednak sporu na linii Etiopia-Egipt. Kair obawia się, że etiopska hydroelektrownia obniży poziomu wód Nilu. Egipskie władze podkreślają, że kraj jest całkowicie zależny od zasobów wody, jakie gwarantuje Nil.

Jednocześnie, władze w Kairze są świadome, że inwestycji nie da się już zatrzymać, bo jest na ukończeniu, ale podkreślają też, że dysponują narzędziami, które umożliwiłyby destabilizację Etiopii.

W ocenie ekspertów tego rodzaju działania naruszyłyby kruchą równowagę i zniszczyły ład panujący w tzw. Rogu Afryki"


Właśnie dzisiaj 14, 15 stycznia 2020r. trwają rozmowy Donalda Trumpa z przedstawicielami Etiopii, Sudanu i Egiptu . Oby Waszyngton dopomógł w podjęciu prawidłowej decyzji, która zapobiegnie tragedii na kontynencie afrykańskim.
https://wgospodarce.pl/informacje/70616-energetyczny-impas-na-nilu

środa, 8 stycznia 2020

Wielka afera w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. Politycy chcą oddać Niemcom kontrolę nad polskim niebem.

      O aferze w agencji nie pisze się i nie mówi. Kontrolerzy ruchu lotniczego poruszają niebo i ziemię, aby zwrócić uwagę na sytuację w PAŻP, ale media uparcie milczą.

W czym tkwi problem?

Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to na pewno chodzi o pieniądze i to bardzo duże pieniądze, na które mają ochotę nasi politycy.

        Polska Agencja Żeglugi Powietrznej jest firmą dochodową. Każdy samolot pojawiający się na naszym niebie; startujący i lądujący na polskim lotnisku  jest monitorowany przez kontrolerów ruchu powietrznego i za tą usługę należy zapłacić.
Dzięki opłatom nawigacyjnym  agencja może realizować kosztowne inwestycje - w tym  budowę ogromnego centrum operacyjnego w Regułach pod Warszawą, które ma kosztować ok 1 mld zł. Wiemy jednak z doświadczenia, że tam gdzie są kosztowne inwestycje, tam dochodzi do wycieku pieniędzy... Tam... pojawiają się również gracze ( najczęściej z kapitałem zagranicznym)  chętni do przejęcia tak zyskownej i prężnie działającej firmy.  Jeśli potrafią przekonać polityków do jej sprzedaży , wtedy stajemy się świadkami dziwnych zdarzeń, podobnych do tych, które dzieją się obecnie w PAŻP.

      Za bezpieczeństwo pasażerów samolotów pojawiających się na naszym niebie odpowiadają kontrolerzy ruchu lotniczego , a trzeba podkreślić, że jest to praca stresująca, wymagająca ciągłego skupienia i nie każdy może ją wykonywać. Procedury stosowane na wieży kontroli są standardowe i dla bezpieczeństwa lotów nie powinny być zmieniane.
A jednak. Kilka miesięcy temu procedury zostały zmienione przez nowo mianowanego kierownika. Praca kontrolerów została zakłócona, godziny dyżurów zmienione , a nowy regulamin przewidywał obniżenie wynagrodzeń o 1/3.
Od tego momentu rozpoczął się chaos. Dochodziło do sytuacji - takiej jak na początku grudnia 2019 r.  że na porannej zmianie zabrakło kontrolerów lotów i na pół godziny wstrzymano ruch na lotnisku Okęcie.
Przemęczeni kontrolerzy, zdenerwowani dziwnymi ruchami kierownictwa postanowili sprzeciwić się decyzjom przełożonych. Trzydziestu z nich złożyło  wypowiedzenia z pracy  i o dziwo, zostały one przyjęte....
Od 1 marca 2020 roku Polska Agencja Żeglugi Powietrznej nie będzie wstanie kontrolować polskiego nieba. Lotnisko Okęcie przestanie pracować. Przypomnijmy, że agencja podlega Ministerstwu Infrastruktury i zapewne minister Andrzej Adamczyk jest o zaistniałej sytuacji poinformowany...
Pamiętajmy również , że w przypadku, gdyby Polska nie dawała sobie rady z kontrolowaniem ruchu powietrznego, to  zgodnie z europejskimi przepisami do przetargu na obsługę ruchu lotniczego na Okęciu może przystąpić np niemiecki DFS. Być może to tłumaczy prowokacyjne zachowanie Prezesa PAŻP .


Skąd takie przypuszczenie? 

Nie tylko politycy PiS zauważyli, że na agencji można sporo zarobić. 
W 2013 r, kiedy premierem był Donald Tusk Polska podpisała z Litwą umowę, na podstawie której 20% polskiego nieba miało być kontrolowane przez Litwinów. Tematu jednak nie udało się przeforsować w Sejmie.  Sprawa ucichła, ale polskie niebo nadal było na sprzedaż i jeszcze za czasów gdy premierem była Ewa Kopacz  w 2014 r. doprowadzono do sytuacji, że  Niemcy przejęli kontrolę strefy powietrznej nad Szczecinem oraz wyspą Wolin. 

Dodajmy jeszcze jedną niepokojąca informację.
W sierpniu 2019 r. Komisja Finansów zajmowała się tematem dofinansowania Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Szef ULC Piotr Samson opisał dramat jaki rozgrywa się w jego firmie, 

"Zgodnie z najnowszymi przepisami UE, a szczególnie Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa Lotniczego, jeżeli dany kraj członkowski nie jest w stanie wypełniać swojej roli, obowiązki te może przejąć Agencja oraz scedować je na inny kraj członkowski.
Mamy już pierwszy przypadek w Polsce, kiedy jedna z polskich firm poprosiła niemiecki Urząd Lotnictwa Cywilnego o przejęcie nadzoru w zakresie certyfikacji. Sytuacja jest naprawdę krytyczna. (...) Mamy już pierwszy przypadek, kiedy Niemcy przejmują nadzór nad polskim lotnictwem cywilnym. Dlatego te środki są nam niezbędne do tego, aby utrzymać bezpieczeństwo pracy powietrznej w naszym kraju oraz nie oddać nadzoru nad naszym lotnictwem Niemcom - argumentował Samson.

Wnioski jakie nasuwają się, po skompletowaniu informacji na temat Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej są jednoznaczne: obóz rządzący chce sprzedać kontrolę nad ruchem powietrznym na polskim niebie. Oznaczać to będzie utratę polskiej suwerenności .

PS.
Polska Agencja Żeglugi Powietrznej ostatnio uaktywniła się w radiu i telewizji jako sponsor niektórych audycji. Może waśnie w ten sposób dochodzi do  wyprowadzania z agencji pieniędzy, którymi zostaną opłacone firmy prowadzące kampanie prezydenckie. Dowodów na to nie mamy, ale doświadczenie podpowiada, że opłaty uiszczane za reklamowanie firmy w mediach państwowych mogą wpływać w dużej części do kieszeni partii.

( Zapraszamy na nowy portal społecznościowy MeWe.com gdzie możemy dyskutować bez cenzury i kontroli polityków, a nasze dane nie zostaną nikomu odsprzedane. )
Grupa dyskusyjna - Wydarzenia codzienne - https://mewe.com/join/wydarzeniacodzienne
Grupa dyskusyjna - Polityka czyli Mądra Polska https://mewe.com/join/mądrapolska  

Źródło:
https://www.facebook.com/EPWAtwr/posts/114503413379253?__tn__=K-R
http://wpr24.pl/to-jest-najwieksza-inwestycja-jaka-pazp-kiedykolwiek-robil/?fbclid=IwAR1Jx9NGZzUotU_dbF9qfEQ55yN1MN7SPSm61LaSmP6xaUXxkiQwTxW-uCI
https://finanse.wp.pl/polska-straci-kontrole-nad-polskim-niebem-6114295069447809a
https://gs24.pl/niemcy-przejma-kontrole-nad-strefa-powietrzna-nad-szczecinem-i-wolinem/ar/4977836
https://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/604688,ulc-finanse-lotnictwo-polska-niemcy-nadzor-przejecie.html
https://spidersweb.pl/bizblog/okecie-sparalizowane-przez-brak-kontrolerow/
https://spidersweb.pl/bizblog/kontrolerzy-ruchu-lotniczego-poszli-do-ministra/
http://bip.pansa.pl/zamowienia-publiczne/wykonanie-zmian-w-dokumentacji-projektowej-dla-projektu-pr-1-kampus/?fbclid=IwAR1h4Z75PD4Ax-HIzyWtyUcqwG1TllIklJTdlx_Jqq_p3MQ-XxCjhd6l9jc

czwartek, 2 stycznia 2020

POD PRĄD. O homoseksualizmie zupełnie inaczej...




   
Nie od dziś wiadomo, że homoseksualizm i związki partnerskie należą do tzw. tematów zastępczych, które mają silne oddziaływanie emocjonalne na społeczeństwa całego świata. To co jeszcze 20 lat temu było nie do zaakceptowania w takich krajach jak Polska czy Hiszpania, teraz stało się powszechnie akceptowane. Im większy kryzys gospodarczy , tym więcej dyskusji o homoseksualizmie, związkach partnerskich , a także ... legalizacji marihuany. Za takimi  tematami chowają się nieudolni politycy, chcący  odwrócić uwagę obywateli od tematów naprawdę ważnych - zapaści finansowej i gospodarczej kraju, wysokiego bezrobocia , zniewolenia obywateli przez biurokratyczny aparat składający się z państwowych urzędników...
    Środowisko homoseksualne to silna grupa osób owładnięta histeryczną koniecznością lansowania własnej moralności , narzucająca  społeczeństwu wypaczony - bardzo często - rozpustny styl życia seksualnego. Grupy homoseksualne wspierane  przez zamożnych sponsorów , a także  organizacje skupiające gejów i lesbijki, docierają do wpływowych osób , dzięki czemu ideologia  wypaczonego stylu życia, zaczyna być traktowana  jako norma. Wszelkie sprzeciwy zarówno o podłożu naukowych jak i religijnym tłamszone są w zarodku, a  lekarze kwestionujący homoseksualizm o podłożu genetycznym - wytykani  palcami i ośmieszani.

    Zapraszam do zapoznania się z treścią wywiadu, jakiego udzielił dr G. Aardweg, który od przeszło 30 lat zajmuje się pacjentami o skłonnościach homoseksualnych. Wywiad kilka lat temu przeprowadził Artur Bazak - m.in. redaktor TVP Kultura.



Artur Bazak: Jest Pan psychologiem i stosuje Pan zasady obowiązujące w tradycji tej nauki. Ale twierdzi Pan jednocześnie, że skuteczność terapii jest większa wtedy, kiedy opiera się na motywacji religijnej.

Dr Gerard J.M. van der Aardweg: Dokładnie tak. Chrześcijańska koncepcja człowieka jest po prostu prawdziwa. Chrześcijaństwo sprowadza rzecz do konkretu. Lepiej rozpoznaje przyczyny i proponuje najlepsze rozwiązania. Poza tym nie wierzę w "terapię rozmowy". Tylko konsekwentne praktykowanie pewnych zachowań prowadzić może do wyleczenia skłonności, jaką jest homoseksualizm.

Artur Bazak: Chrześcijaństwo jest postrzegane przecież jako ideologia wykluczenia, która dyskryminuje homoseksualistów, odmawiając im prawa do wolności wyboru stylu życia.

Dr Gerard J.M. van der Aardweg: Ale tylko przez ludzi, którzy mają zniekształcony pogląd na ludzka psychikę. Wielu z nich wie, że się myli. Ale powtarzają te kłamstwa, bo tak się przyjęło. Homoseksualizm w ich oczach nie jest problemem, wymagającym leczenia, ale równoprawną preferencją seksualną, jak każda inna. Próby leczenia odbierane są jako akty dyskryminacji...

Artur Bazak: ...które wcześniej dotykały czarnych i kobiety, a teraz są zmorą homoseksualistów.

Dr Gerard J.M. van der Aardweg: No właśnie. I tu jest pies pogrzebany. Próby leczenia homoseksualizmu umieszcza się obok rasizmu i dyskryminacji z powodu płci. A to fałszywa perspektywa. Płeć i rasa są cechami wrodzonymi, w przeciwieństwie do uczuć i zachowań homoseksualnych, które są nabyte.

Artur Bazak: Dlatego można je leczyć, co tak oburza najgłośniejszych rzeczników homoideologii.

Dr Gerard J.M. van der Aardweg: Nieprzypadkowo tytuł mojej książki to "Walka o normalność". O walce już mówiliśmy. To, z jednej strony praca wewnętrzna osoby dotkniętej homoseksualizmem, ale drugiej także walka o uznanie, że homoseksualizm można i trzeba leczyć.




Artur Bazak: To prowadzi nas nieuchronnie do wniosku, że homoseksualizm - nie bójmy się tego powiedzieć - nie jest normalny.

Dr Gerard J.M. van der Aardweg: Niestety zbyt mało ludzi mówi o tym głośno. Powoli jednak się to zmienia. Największy hałas robią samozwańczy ideolodzy homoseksualizmu, wspierani przez silne lobby i polityczną poprawność. Nie możemy się poddawać tej mentalnej tyrani!


Biblia mówi: „Niech wami nie rządzi wasze ciało. Zabijcie każde pragnienie niestosownego seksu” (Kolosan 3:5, Contemporary English Version). Żeby uśmiercić złe pragnienia, prowadzące do złych czynów, musisz kontrolować swoje myśli. Jeśli regularnie napełniasz swój umysł tym, co zdrowe, łatwiej ci będzie odrzucać nieczyste pragnienia (Filipian 4:8; Jakuba 1:14, 15).





         




Źródło:
 http://www.psychologia.net.pl/artykul.php?level=333