środa, 8 stycznia 2020

Wielka afera w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. Politycy chcą oddać Niemcom kontrolę nad polskim niebem.

      O aferze w agencji nie pisze się i nie mówi. Kontrolerzy ruchu lotniczego poruszają niebo i ziemię, aby zwrócić uwagę na sytuację w PAŻP, ale media uparcie milczą.

W czym tkwi problem?

Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to na pewno chodzi o pieniądze i to bardzo duże pieniądze, na które mają ochotę nasi politycy.

        Polska Agencja Żeglugi Powietrznej jest firmą dochodową. Każdy samolot pojawiający się na naszym niebie; startujący i lądujący na polskim lotnisku  jest monitorowany przez kontrolerów ruchu powietrznego i za tą usługę należy zapłacić.
Dzięki opłatom nawigacyjnym  agencja może realizować kosztowne inwestycje - w tym  budowę ogromnego centrum operacyjnego w Regułach pod Warszawą, które ma kosztować ok 1 mld zł. Wiemy jednak z doświadczenia, że tam gdzie są kosztowne inwestycje, tam dochodzi do wycieku pieniędzy... Tam... pojawiają się również gracze ( najczęściej z kapitałem zagranicznym)  chętni do przejęcia tak zyskownej i prężnie działającej firmy.  Jeśli potrafią przekonać polityków do jej sprzedaży , wtedy stajemy się świadkami dziwnych zdarzeń, podobnych do tych, które dzieją się obecnie w PAŻP.

      Za bezpieczeństwo pasażerów samolotów pojawiających się na naszym niebie odpowiadają kontrolerzy ruchu lotniczego , a trzeba podkreślić, że jest to praca stresująca, wymagająca ciągłego skupienia i nie każdy może ją wykonywać. Procedury stosowane na wieży kontroli są standardowe i dla bezpieczeństwa lotów nie powinny być zmieniane.
A jednak. Kilka miesięcy temu procedury zostały zmienione przez nowo mianowanego kierownika. Praca kontrolerów została zakłócona, godziny dyżurów zmienione , a nowy regulamin przewidywał obniżenie wynagrodzeń o 1/3.
Od tego momentu rozpoczął się chaos. Dochodziło do sytuacji - takiej jak na początku grudnia 2019 r.  że na porannej zmianie zabrakło kontrolerów lotów i na pół godziny wstrzymano ruch na lotnisku Okęcie.
Przemęczeni kontrolerzy, zdenerwowani dziwnymi ruchami kierownictwa postanowili sprzeciwić się decyzjom przełożonych. Trzydziestu z nich złożyło  wypowiedzenia z pracy  i o dziwo, zostały one przyjęte....
Od 1 marca 2020 roku Polska Agencja Żeglugi Powietrznej nie będzie wstanie kontrolować polskiego nieba. Lotnisko Okęcie przestanie pracować. Przypomnijmy, że agencja podlega Ministerstwu Infrastruktury i zapewne minister Andrzej Adamczyk jest o zaistniałej sytuacji poinformowany...
Pamiętajmy również , że w przypadku, gdyby Polska nie dawała sobie rady z kontrolowaniem ruchu powietrznego, to  zgodnie z europejskimi przepisami do przetargu na obsługę ruchu lotniczego na Okęciu może przystąpić np niemiecki DFS. Być może to tłumaczy prowokacyjne zachowanie Prezesa PAŻP .


Skąd takie przypuszczenie? 

Nie tylko politycy PiS zauważyli, że na agencji można sporo zarobić. 
W 2013 r, kiedy premierem był Donald Tusk Polska podpisała z Litwą umowę, na podstawie której 20% polskiego nieba miało być kontrolowane przez Litwinów. Tematu jednak nie udało się przeforsować w Sejmie.  Sprawa ucichła, ale polskie niebo nadal było na sprzedaż i jeszcze za czasów gdy premierem była Ewa Kopacz  w 2014 r. doprowadzono do sytuacji, że  Niemcy przejęli kontrolę strefy powietrznej nad Szczecinem oraz wyspą Wolin. 

Dodajmy jeszcze jedną niepokojąca informację.
W sierpniu 2019 r. Komisja Finansów zajmowała się tematem dofinansowania Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Szef ULC Piotr Samson opisał dramat jaki rozgrywa się w jego firmie, 

"Zgodnie z najnowszymi przepisami UE, a szczególnie Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa Lotniczego, jeżeli dany kraj członkowski nie jest w stanie wypełniać swojej roli, obowiązki te może przejąć Agencja oraz scedować je na inny kraj członkowski.
Mamy już pierwszy przypadek w Polsce, kiedy jedna z polskich firm poprosiła niemiecki Urząd Lotnictwa Cywilnego o przejęcie nadzoru w zakresie certyfikacji. Sytuacja jest naprawdę krytyczna. (...) Mamy już pierwszy przypadek, kiedy Niemcy przejmują nadzór nad polskim lotnictwem cywilnym. Dlatego te środki są nam niezbędne do tego, aby utrzymać bezpieczeństwo pracy powietrznej w naszym kraju oraz nie oddać nadzoru nad naszym lotnictwem Niemcom - argumentował Samson.

Wnioski jakie nasuwają się, po skompletowaniu informacji na temat Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej są jednoznaczne: obóz rządzący chce sprzedać kontrolę nad ruchem powietrznym na polskim niebie. Oznaczać to będzie utratę polskiej suwerenności .

PS.
Polska Agencja Żeglugi Powietrznej ostatnio uaktywniła się w radiu i telewizji jako sponsor niektórych audycji. Może waśnie w ten sposób dochodzi do  wyprowadzania z agencji pieniędzy, którymi zostaną opłacone firmy prowadzące kampanie prezydenckie. Dowodów na to nie mamy, ale doświadczenie podpowiada, że opłaty uiszczane za reklamowanie firmy w mediach państwowych mogą wpływać w dużej części do kieszeni partii.

( Zapraszamy na nowy portal społecznościowy MeWe.com gdzie możemy dyskutować bez cenzury i kontroli polityków, a nasze dane nie zostaną nikomu odsprzedane. )
Grupa dyskusyjna - Wydarzenia codzienne - https://mewe.com/join/wydarzeniacodzienne
Grupa dyskusyjna - Polityka czyli Mądra Polska https://mewe.com/join/mądrapolska  

Źródło:
https://www.facebook.com/EPWAtwr/posts/114503413379253?__tn__=K-R
http://wpr24.pl/to-jest-najwieksza-inwestycja-jaka-pazp-kiedykolwiek-robil/?fbclid=IwAR1Jx9NGZzUotU_dbF9qfEQ55yN1MN7SPSm61LaSmP6xaUXxkiQwTxW-uCI
https://finanse.wp.pl/polska-straci-kontrole-nad-polskim-niebem-6114295069447809a
https://gs24.pl/niemcy-przejma-kontrole-nad-strefa-powietrzna-nad-szczecinem-i-wolinem/ar/4977836
https://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/604688,ulc-finanse-lotnictwo-polska-niemcy-nadzor-przejecie.html
https://spidersweb.pl/bizblog/okecie-sparalizowane-przez-brak-kontrolerow/
https://spidersweb.pl/bizblog/kontrolerzy-ruchu-lotniczego-poszli-do-ministra/
http://bip.pansa.pl/zamowienia-publiczne/wykonanie-zmian-w-dokumentacji-projektowej-dla-projektu-pr-1-kampus/?fbclid=IwAR1h4Z75PD4Ax-HIzyWtyUcqwG1TllIklJTdlx_Jqq_p3MQ-XxCjhd6l9jc

czwartek, 2 stycznia 2020

POD PRĄD. O homoseksualizmie zupełnie inaczej...




   
Nie od dziś wiadomo, że homoseksualizm i związki partnerskie należą do tzw. tematów zastępczych, które mają silne oddziaływanie emocjonalne na społeczeństwa całego świata. To co jeszcze 20 lat temu było nie do zaakceptowania w takich krajach jak Polska czy Hiszpania, teraz stało się powszechnie akceptowane. Im większy kryzys gospodarczy , tym więcej dyskusji o homoseksualizmie, związkach partnerskich , a także ... legalizacji marihuany. Za takimi  tematami chowają się nieudolni politycy, chcący  odwrócić uwagę obywateli od tematów naprawdę ważnych - zapaści finansowej i gospodarczej kraju, wysokiego bezrobocia , zniewolenia obywateli przez biurokratyczny aparat składający się z państwowych urzędników...
    Środowisko homoseksualne to silna grupa osób owładnięta histeryczną koniecznością lansowania własnej moralności , narzucająca  społeczeństwu wypaczony - bardzo często - rozpustny styl życia seksualnego. Grupy homoseksualne wspierane  przez zamożnych sponsorów , a także  organizacje skupiające gejów i lesbijki, docierają do wpływowych osób , dzięki czemu ideologia  wypaczonego stylu życia, zaczyna być traktowana  jako norma. Wszelkie sprzeciwy zarówno o podłożu naukowych jak i religijnym tłamszone są w zarodku, a  lekarze kwestionujący homoseksualizm o podłożu genetycznym - wytykani  palcami i ośmieszani.

    Zapraszam do zapoznania się z treścią wywiadu, jakiego udzielił dr G. Aardweg, który od przeszło 30 lat zajmuje się pacjentami o skłonnościach homoseksualnych. Wywiad kilka lat temu przeprowadził Artur Bazak - m.in. redaktor TVP Kultura.



Artur Bazak: Jest Pan psychologiem i stosuje Pan zasady obowiązujące w tradycji tej nauki. Ale twierdzi Pan jednocześnie, że skuteczność terapii jest większa wtedy, kiedy opiera się na motywacji religijnej.

Dr Gerard J.M. van der Aardweg: Dokładnie tak. Chrześcijańska koncepcja człowieka jest po prostu prawdziwa. Chrześcijaństwo sprowadza rzecz do konkretu. Lepiej rozpoznaje przyczyny i proponuje najlepsze rozwiązania. Poza tym nie wierzę w "terapię rozmowy". Tylko konsekwentne praktykowanie pewnych zachowań prowadzić może do wyleczenia skłonności, jaką jest homoseksualizm.

Artur Bazak: Chrześcijaństwo jest postrzegane przecież jako ideologia wykluczenia, która dyskryminuje homoseksualistów, odmawiając im prawa do wolności wyboru stylu życia.

Dr Gerard J.M. van der Aardweg: Ale tylko przez ludzi, którzy mają zniekształcony pogląd na ludzka psychikę. Wielu z nich wie, że się myli. Ale powtarzają te kłamstwa, bo tak się przyjęło. Homoseksualizm w ich oczach nie jest problemem, wymagającym leczenia, ale równoprawną preferencją seksualną, jak każda inna. Próby leczenia odbierane są jako akty dyskryminacji...

Artur Bazak: ...które wcześniej dotykały czarnych i kobiety, a teraz są zmorą homoseksualistów.

Dr Gerard J.M. van der Aardweg: No właśnie. I tu jest pies pogrzebany. Próby leczenia homoseksualizmu umieszcza się obok rasizmu i dyskryminacji z powodu płci. A to fałszywa perspektywa. Płeć i rasa są cechami wrodzonymi, w przeciwieństwie do uczuć i zachowań homoseksualnych, które są nabyte.

Artur Bazak: Dlatego można je leczyć, co tak oburza najgłośniejszych rzeczników homoideologii.

Dr Gerard J.M. van der Aardweg: Nieprzypadkowo tytuł mojej książki to "Walka o normalność". O walce już mówiliśmy. To, z jednej strony praca wewnętrzna osoby dotkniętej homoseksualizmem, ale drugiej także walka o uznanie, że homoseksualizm można i trzeba leczyć.




Artur Bazak: To prowadzi nas nieuchronnie do wniosku, że homoseksualizm - nie bójmy się tego powiedzieć - nie jest normalny.

Dr Gerard J.M. van der Aardweg: Niestety zbyt mało ludzi mówi o tym głośno. Powoli jednak się to zmienia. Największy hałas robią samozwańczy ideolodzy homoseksualizmu, wspierani przez silne lobby i polityczną poprawność. Nie możemy się poddawać tej mentalnej tyrani!


Biblia mówi: „Niech wami nie rządzi wasze ciało. Zabijcie każde pragnienie niestosownego seksu” (Kolosan 3:5, Contemporary English Version). Żeby uśmiercić złe pragnienia, prowadzące do złych czynów, musisz kontrolować swoje myśli. Jeśli regularnie napełniasz swój umysł tym, co zdrowe, łatwiej ci będzie odrzucać nieczyste pragnienia (Filipian 4:8; Jakuba 1:14, 15).





         




Źródło:
 http://www.psychologia.net.pl/artykul.php?level=333

niedziela, 22 grudnia 2019

Zanim oddasz swój głos na Prezydenta RP, poznaj narzędzia manipulacji dzięki którym Donald Trump stanął na czele USA

     
Po wyborach do  Sejmu i Senatu czeka nas kolejna dawka politycznych zmagań, czyli przyszłoroczne wybory prezydenckie. Co bardziej zapobiegliwi dziennikarze już snują  scenariusze czekających nas wydarzeń. Zanim więc zagłosujemy na prezydenta, warto byśmy zapoznali się z narzędziami manipulacji jakimi dysponują politycy.

          Nie każdy z nas jest na tyle zdeterminowany, aby poświęcać swój wolny czas na skrupulatne wertowanie  stron internetu, w celu uzyskania odpowiedzi na nurtujące go pytania. Dwa z nich są szczególnie ciekawe, a odpowiedź na nie jest dość zaskakująca.

Pierwsze: jakim cudem biznesmen od nieruchmosci, który nie miał zbyt wiele do powiedzenia w polityce nagle został wybrany na prezydenta Stanów Zjednoczonych
I drugie pytanie: dlaczego większość Brytyjczyków zagłosowała za brexitem  mimo , że nikt  nie wierzył w taką możliwość.

      Wystarczy kilka kliknięć myszką i tajemnica  staje się coraz bardziej zrozumiała.  Zacznijmy od tego, że Polacy to zdolny naród, który podarował światu wielu  inteligentnych ludzi. Jednym z nch jest psycholog dr Michał Kosiński pracujący na Uniwersytecie Stanforda, zlokalizowanym w Dolinie Krzemowej. Otóż nasz rodak opracował metodę tworzenia profili psychologicznych na podstawie naszej aktywności w internecie, a szczególnie na Facebooku. Opracowany przez niego algorytm prześwietla nas na podstawie "lajków" , ktore zostawiamy pod postami. I uwaga:
- 10 polubień powoduje, że komputer zna nas tak, jak znają nas nasi znajomi
- 70 polubień to wiedza jaką dysponują o nas nasi przyjaciele
- 100 polubień to wiedza jaką mają o nas nasi rodzice
- 240 polubień to moment, kiedy nie mamy właściwie żadnych tajemnic przed komputerem , tak jak nie mamy tajemnic przed naszym życiowym partnerem.


      Wkrótce po opublikowaniu swoich badań, do dr Kosińskiego wpłynęła propozycja współpracy od firmy SCL podlegającej Cambridge Analytica, która chciała wykorzystać jego algorytm do manipulaji związanych z polityką. Mimo, że dr Kosiński odmówił współpracy, firma posłużyła się jego badaniami przygotowując kampanię dla Donalda Trumpa, za którą zapłacono jej 15 mln dolarów.




Na czym polega fenomen algorytmu polskiego psychologa?

      Firma szczyci się, że dzięki dużej aktywności Amerykanów w internecie,  utworzyła profile psychologiczne 50 milionom osób. W trakcie kampanii prezydenckiej wysyłała informacje celowane do konkretnego odbiorcy, przygotowywane z myślą o jego preferencjach politycznych. Wydaje się to prawie niemożliwe... A jednak.

" Sztab Donalda Trumpa  w jednym dniu , podczas prezydenckiej debaty z Hillary Clinton rozesłał m.in. przez Facebooka 175 tys. różnych wariacji jego argumentów. Wiadomości różniły się mikroskopijnymi detalami tak, aby psychologicznie mogły idealnie dopasować się do różnych odbiorców .... Przeciwnicy Trumpa byli natomiast bombardowani przekazem, który miał ich zniechęcić do wychodzenia z domu i głosowania na Hilary Clinton."

Po debacie media ogłosiły zdecydowane zwycięstwo Trumpa nad Hillary Clinton.

     Wolontariusze ze sztabu Trumpa  byli równiez wyposażeni w specjalną aplikację, która podpowiadała im przy spotkaniach z wyborcami, czy mają do czynienia ze zwolennikami czy przeciwnikami Trumpa. W każdym przypadku otrzymywali  podpowiedź , jak przeprowadzać  rozmowę by pozyskać kolejny głos dla swojego kandydata.... 

     Firma Cambridge Analytica chwaliła się na swojej stronie internetowej, że stoi za zwycięską kampanią prezydencką D. Trumpa  i za ... kampanią przygotowująca Brytyjczyków do referendum w sprawie brexitu. Tajemnicą ponyszynela pozostaje jednak pytanie, kto zlecił firmie takie zmanipulowanie Brytyjczyków , aby powiedzieli "tak" wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.

   Na sam koniec opowieści o firmie Cambridge Analytica zostawiłam informacje będącą mówiąc kolokwialnie - wisienką na torcie. Mark Zuckerberg pisze na Facebooku w zakładce Success stores, że brał udział w wyborach prezydenckich w Polsce w 2015r.
Jego serwis selekcjonuje użytkowników i skupia się na tych, którzy publikują duże ilości postów, szczególnie tych dotyczących polityki. Jak pisze twórca portalu " jego dział reklamy jest niezwykle skuteczny". 
Profile osób zarejestrowane na Facebooku były wykorzystywane przez firmę Cambridge Analytika gdy przygotowywala kampanie D. Trumpa oraz referendum w Wlk. Brytanii  w sprawie brexitu.


      Brytyjski dziennik 'The Guardian" zasugerował , że klientem Cambridge Analytika mógł być również Andrzej Duda. Jeden z szefów CA w rozmowie nagranej z ukrycia, a wyemitowanej w Chanel 4 opowiadał o działaniach w pewnym kraju z Europy środkowej. Twierdził, że zadanie wykonali perfekcyjnie i nawet nikt się nie domyślił, że to była ich firma. 

„Facebook był integralną częścią prezydenckiego zwycięstwa Andrzeja Dudy w Polsce w 2015 r.” oraz „oszałamiającego zwycięstwa” Szwedzkiej Partii Narodowej w tym samym roku – podkreśla serwis i dodaje, że „sztab Andrzeja Dudy dzięki narzędziom Facebooka stworzył z jego strony główny kanał komunikacji z wyborcami”.

Witamy w świecie Orwella...

   


     Źródło:
https://polskatimes.pl/facebook-pomogl-andrzejowi-dudzie-wygrac-wybory-prezydenckie-miala-w-tym-swoj-udzial-firma-cambridge-analytica/ar/13023715
https://bezprawnik.pl/cambridge-analytica/
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/kto-wplaca-pieniadze-do-budzetu-ue-a-kto-je-dostaje/4t6ns48
https://tvn24bis.pl/ze-swiata,75/wielka-brytania-wplaca-do-budzetu-unii-europejskiej-12-9-mld-funtow,656433.html
https://www.se.pl/wiadomosci/polityka/janusz-korwin-mikke-kto-naprawde-chcial-brexitu-aa-3FMD-xnpb-zCKj.html
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Brexit-oznacza-same-czarne-scenariusze-7665932.html
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Airbus-ostrzega-ze-brexit-bez-umowy-zmusi-go-do-trudnych-decyzji-4203890.html
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Raport-Unia-Europejska-do-2030-r-straci-w-wyniku-brexitu-od-13-3-do-63-mld-euro-4202840.html

sobota, 21 grudnia 2019

Sieć Żabka s k u m k a ł a się z ojcem Rydzykiem...


      Amerykański fundusz inwestycyjny CVC Capital Partners to obecny  właściciel   sieci sklepów Żabka i Freshmarket. Zyski wypracowane przez sieć zasilają więc kasę funduszu amerykańskiego, który zarejestrowany jest w Luksemburgu postrzeganym jako raj podatkowy.
       Nie przeszkadza to szefowi  warszawskiego biura - Krzysztofowi Krawczykowi trzymać rękę na pulsie odnośnie tematu pracy sklepów w niedzielę. Najważniejsze są przecież zyski.
       Fundusz próbuje obejść zakaz handlu w niedzielę  czyniąc z Żabek  placówki pocztowe, ponieważ w  sklepach można opłacać rachunki za media. Argument ten postrzegany jest przez wiele osób jako mocno naciągany i prowadzący do nieuczciwej konkurencji. Politycy PiS udają, że problemu nie widzą.

Dlaczego PiS ma taką słabość do właściciela Żabki?

    To, że fundusz jest amerykański to już wiele znaczy dla  naszych rządzących. Inna rzecz, że jego szefowie wiedzieli jak obłaskawić polityków Prawa i Sprawiedliwości. Wystarczyło wejść w łaski ojca Rydzyka, a los sieci sklepów znacznie się poprawił. Uczelnia z Torunia założona przez redemptorystę podpisała w styczniu 2019r. list intencyjny o współpracy z amerykańskim funduszem CVC Capital Partners. Jakie to proste....
Współpraca ma dotyczyć wzrostu jakości kształcenia...

Do podpisania listu doszło podczas konferencji "Wyzwania XXI wieku, sojusz polsko-amerykański - cyberbezpieczeństwo", która odbywa się w WSKSiM.

   Na konferencji pojawili się równieeż politycy PiS-u, a wśród nich  minister energii Krzysztof Tchórzewski oraz były szef MON Antoni Macierewicz.

   Czego dotyczy tak naprawdę współpraca właściciela Żabki z ojcem Rydzykiem tego nikt nie wie. Jedno co wiemy na pewno to, że Żabka ma  nad sobą parasol ochronny, który pozwala jej korzystać z luk w prawie. I nie chodzi tu o to czy zakaz handlu w niedzielę jest dobry czy zły, tylko o to, że wystarczy sypnąć kasą w Toruniu, aby politycy PiS przymknęli oko na nieuczciwe działania funduszu. Taką mamy właśnie władzę...

PS. Fundusz CVC Capital Partners jest takżże właścicielem PKP Energetyka, a szef biura funduszu w Polsce - Krzysztof Krawczyk zasiada w zarządzie  firm Żabka Polska i PKP Energetyka.


Źródło:
https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/cvc-capital-partners-chce-inwestowac-w,27,0,2082843.html
https://tvn24bis.pl/z-kraju,74/wlasciciel-sklepow-zabka-zaczyna-wspolprace-z-uczelnia-rydzyka-wsksim,901677.html
https://www.bankier.pl/wiadomosc/CVC-Capital-Partners-przejmuje-Zabke-7500812.html
https://biznes.radiozet.pl/News/Torun.-Wlasciciel-sieci-sklepow-Zabka-i-o.-Tadeusz-Rydzyk-rozpoczynaja-wspolprace

sobota, 12 października 2019

POLSKA FUNDACJA NARODOWA ... Polityka została wymyślona po to, aby kłamstwo brzmiało jak prawda.

     
         Polska Funadacja Narodowa to instytucja powołana z inicjatywy politykow PiS. Oficjalna wersja mówi, że był to pomysł prezesów spółek Skarbu Państwa. Prezesów ... mianowanych przez Prawo i Sprawiedliwość.
             
          W lipcu 2016r roku usłyszeliśmy z ust premier Beaty Szydło, że Fundacja będzie promować wizerunek Polski za granicą , budować markę i promować polską gospodarkę z uwzględnieniem spółek Skarbu Państwa.

Idea szczytna, ale jak to bywa w państwie rządząnym przez PiS - to co na początku wydaje się słuszne, ma drugie dno.

                 Fundacja zasilana jest z kasy 17 spółek Skarbu Państwa. Jej początkowy budżet wynosił ok. 97, 5 mln i ma być uzupełniany co roku kwotą 50 mln zł - przez kolejne 10 lat. Nie trzeba dodawać, że zarząd spółki został obsadzony osobami związanymi z PiS-em. Członkowie zarządu mogą liczyć na wynagrodzenie w przedziale od 4 do 4,3-krotności przeciętnego wynagrodzenia.

                 Od momentu powstania Fundacji nastała zmowa milczenia dotycząca jej działalności, a także wydatków.  Lakoniczne komunikaty pojawiające się od czasu do czasu w mediach , potwierdzają przypuszczenia, że finanse fundacji służą potrzebom partii PiS, a nie promowaniu Polski za granicą. Tym bardziej, że w październiku 2017r. zmieniono cele Polskiej Fundacji Narodowej...

Skreślono pomysł promowania za granicą spółek Skarbu Państwa, które przecież finansują Fundację, a w zamian za to pojawił się zapis o podtrzymywaniu i upowszechnianiu tradycji narodowej, pielęgnowaniu polskości, rozwoju świadomości narodowej, obywatelskiej i kulturowej ... Czyli cele, które pomagają partii PiS wzmacniać swój wizerunek za pieniądze płynące ze spółek Skarbu Państwa, bo każdą fakturę można wytłumaczyć koniecznością np. kształtowania i promowania postaw patriotycznych.

Co do dzisiejeszego dnia zrobiła Fundacja?

Zasłynęła akcją " Sprawiedliwe sądy".  Przeprowadzenie akcji promującej reformę wymiaru sprawiedliwości  powierzyła firmie, założonej specjalnie na czas tej kampanii przez pracowników kancelarii premier Szydło. Pieniądze z  worka Fundacji, przelano do worka PiS... Akcja podobno kosztowała 8 mln złotych czyli trzy razy więcej niż Fundacja przeznaczyła na program promowania młodych sportowców.

Kolejne akcje miały za zadanie bronić dobrego imienia Polski poza granicami kraju. Chodziło przede wszystkim o reakcję na  oskarżenia dotyczące  współodpowiedzialności Polaków  za Holocaust. Czy akcje udały się?
Coraz częściej słyszymy w mediach, że Polacy oskarżani są przez polityków z różnych krajów o przyczynienie się do śmierci wielu Źydów w czasie II wojny światowej...
Fundacja zorganizowała również piknik wojskowy podczas wizyty Trumpa w Polsce, wydała śpiewnik z żołnierskimi piosenkami, stworzyła program stypendialny dla młodych sportowców (jedyne działanie, które można uznać za słuszne)..., przygotowała broszury i plakaty informacyjne poświęcone dekomunizacji ulic...
Projekt "Polska 100", czyli 3-letni rejs dookoła świata z udziałem Mateusza Kusznierowicza zakończył się wielką aferą.

Początkowy budżet Fundacji to 97,5mln zlotych i co roku 50 mln ze spółek Skarbu Państwa... Fundacja nie podlega żadnej kontroli, nikomu nie udostępnia dokumentów związanych ze swoją działalnością...

"Pewna obywatelka (która chce pozostać anonimowa) 30 stycznia 2018 roku zwróciła się do Polskiej Fundacji Narodowej z wnioskiem o udostępnienie informacji publicznej. Chciała dostać szereg dokumentów finansowo-księgowych, w tym podpisanych umów, wykaz wpływów i wydatków na konto bankowe, treści uchwał statutowych organów PFN..."

Od tego momentu rozpoczęła się długotrwała korespondencja Polskiej Fundacji Narodowej z "ciekawską" obywatelką. Aktywność obywatelki i bierność osób zarządzających PFN sprawiły, że obie strony spotkały się w sądzie.


Do maja 2019 r. jeszcze żadna sprawa o jawność Polskiej Fundacji Narodowej nie zakończyła się prawomocnie. 

Sposób zarządzania majątkiem Polskiej Fundacji Narodowej powinien podlegać takim samym zasadom transparentności i społecznego nadzoru, jak w odniesieniu do majątku będącego własnością państwa - stwierdił Wojewódzki Sąd Administracyjny...

Tak wyglada kolejny sposób polityków PiS, na wyprowadzenie pieniędzy ze spółek Skarbu Państwa...

Linku do powyższego wpisu (ze względu na ocenurowanie przez polityków) nie można zamieszczać na wielu forach internetowych m.in na stronach:  Sympatycy Koalicji Obrońców Demokracji, KOD i na YouTube... Proszę o rozpowszechnianie wiadomości zawartych w tekście , poprzez własne kanały informacyjne. Dziękuję.




Źródło:
https://www.newsweek.pl/polska/polska-fundacja-narodowa-wspiera-pis-w-kampanii-wyborczej/nbsw1s1
https://konkret24.tvn24.pl/polska,108/sad-naklada-grzywne-na-polska-fundacje-narodowa,938145.html
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Czym-moze-sie-pochwalic-Polska-Fundacja-Narodowa-7580199.html
https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/polska-fundacja-narodowa,227,0,2244067.html

piątek, 11 października 2019

Firma SOLVERE czyli sposób na wyprowadzenie pieniędzy ze spółek Skarbu Państwa

 
PIS-owski sposób na wyprowadzenie pieniędzy ze spółek Skarbu Państwa. 


1. Potrzeba dwóch zaufanych ludzi by założyli firmę na konto której bedą przelewane pieniądze.

PiS znalazł takich ludzi . To Anna Plakwicz i Piotr Matczuk - pracownicy w gabinecie Beaty Szydło. 15 maja 2017 r. założyli firmę SOLVERE. Wtedy weszli do jej zarządu, ale jeszcze przez kilka dni pracowali u p. Beaty Szydło, co swoją drogą  podlega pod ustawę antykorupcyjną, zabraniającą prowadzenie działalności gospodarczej przez urzędników publicznych.
W lipcu 2017 r. do dwójki założycieli firmy dołączył Bartłomiej Michał Krakiewicz, który był  asystentem politycznym pani Elżbiety Witek.


2. Potrzeba zaufanego adwokata , który zarejestruje firmę.

"Spółka  została zarejestrowana w siedzibie kancelarii zaufanego adwokata Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy ujawniono informację o zarejestrowaniu w Gdańsku, spółka w trybie ekspresowym przenosiła się do Warszawy, żeby zacierać ślady”.

3. Firmie należy zlecić wykonanie zadań, które będą finansowane przez spółki Skarbu Państwa.

Spółka SOLVERE prowdziła ogólnopolską kampanię "Sprawiedliwe sądy" na zlecenie Polskiej Fundacji Narodowej. Kampania miała za zadanie wytłumaczyć Polakom konieczność przeprowadzenia reformy wymiaru sprawiedliwości, co dzisiaj - po ujawnieniu afery hejterskiej brzmi groteskowo. Dodajmy, że Polska Fundacja Narodowa finansowana jest przez spółki Skarbu Państwa.

4. Koszt kampanii "Sprawiedliwe sądy".

Koszt kampanii szacowano na 19 mln złotych, chociaż wiceprezes fundacji twierdził, że będzie to    10 mln złotych.

5. Finasownie spółki SOLVERE przez PiS

Po dwóch dniach od założenia spółki, PiS przelało  na jej konto 37 tys, zł pochodzących z subwencji wyborczej. W sumie PiS zasiliło konto fundacji kwotą 450 tys złotych. Do dnia dzisiejszego politycy partii nie udzielili odpowiedzi na pytanie za jaką usługę przelano te pieniądze.

6. Zwijanie interesu po 9 miesiącach funkcjonowania firmy


28 lutego 2018r założyciele firmy podsumowali jej działalnośc i wypłacili sobie zysk w wysokości 327tys 192 zł.
Kolejnym krokiem było sprzedanie  firmy dwóm nabywcom za 16 tys zł. Jednym  z nabywców  był brat pani Anny Plakwicz, który natychmiast  zgłosił firmę do likwidacji.

7. Nowe zadania dla byłych właścieli firmy SOLVERE   

Anna Plakwicz i Piotr Matczuk ponownie znaleźli zatrudnienie  w kancelarii premiera, służąc swoją wiedzą partii PiS.

Problemy wizerunkowe rządu Mateusza Morawieckiego stały się dla Kancelarii Premiera na tyle dużym obciążeniem, że konieczne okazało się sięgnięcie po sprawdzonych fachowców od PR-u. Są nimi Anna Plakwicz i Piotr Matczuk – byli współpracownicy premier Beaty Szydło.

Witajcie w państwie PIS...


Źródło:

https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/wielotysieczne-przelewy-dla-firmy-solvere-za-co-placil-pis,828951.html
https://wiadomosci.wp.pl/beata-szydlo-zlozyla-zawiadomienie-do-cba-ws-spolki-solvere-6167808063035521a
https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/wielotysieczne-przelewy-dla-firmy-solvere-za-co-placil-pis,828951.html
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/cba-bada-solvere-ktora-piotr-matczuk-i-anna-plakwicz-zalozyli-w-czasie-pracy-kancelarii-beaty-szydlo
https://wiadomosci.wp.pl/tajemnice-firmy-solvere-nowe-fakty-6185948558743681a
https://halicki.pl/kolejne-pieniadze-dla-solvere-na-partyjna-propagande/



czwartek, 10 października 2019

Grupa Energa SA z Gdańska przykładem na gangsterską działałność PiS-u. Wyjaśniamy dlaczego muszą wzrosnąć ceny prądu.

 
          Spółki Skarbu Państwa to nic innego jak niewyczerpalne źródło pieniędzy dla nieuczciwej władzy. Wystarczy, aby dokonać w firmie  dużej rotacji w zatrudnieniu na najwyższych stanowiskach, a strumień pieniędzy zaczyna płynąć do partii.

Jak działa mechanizm wyłudzania pieniędzy z największych polskich firm?

       Złodziejskie metody do perefekcji opanowali politycy PiS. Wystarczy zmieniać z dużą częstotliwością prezesów i wiceprezesow w spółkach skarbu państwa.

      Każdy z takich "fachowców"zatrudniany jest na podstawie indywidualnych umów lub kontraktów menadżerskich na okres 2 lub 3 lat. Kontrakt zawiera klauzulę dotyczącą zwolnienia  prezesa  z wykonywania obowiązków przed upływem terminu określonego w umowie. Jeśli firma zwolni prezesa lub wiceprezesa przed datą wskazaną w umowie lub kontrakcie,  musi  wypłacić pracownikowi odszkodowanie, odprawę, zapłacić za utrzymywanie tajemnicy zawodowej itd, itp... To tak w uproszczeniu...

Co to oznacza?

      Im większa karuzela na stanowiskach prezesów i wiceprezesów, tym więcej odszkodowań i odpraw musi zapłacić spółka zwalnianym pracownikom... PiS umieszcza swoich ludzi na najwyższych stanowiskach w spółkach Skarbu Państwa, bez względu na to czy są zawodowo do tego przygotowani, czy nie. Mają być  narzędziem do wyłudzania pieniędzy. Wysokie odprawy w dużej części pokrywają potrzeby partii...

PiS pomiędzy listopadem 2015 a końcem października 2017 r. wymienił 97 proc. prezesów. 
Dla porównania koalicja SLD-PSL w pierwszej połowie rządów wymieniła 56 proc. prezesów w 32 największych spółkach skarbu państwa. Rząd PiS przed 12 laty wymienił 47 proc. kadry, a pierwszy rząd PO-PSL - 56 proc.

Jak widać, każda władza w Polsce była złodziejem wyprowadzającym  pieniędze z państwowych spółek, ale na tle poprzednich -  PiS jest prawdziwym gangsterem.


    Przyjrzyjmy się Grupie  ENERGA SA z Gdańska , jednej z czterech największych grup energetycznych w Polsce.         
      Właśnie dorobiła się dziewiątego prezesa mianowanego przez PiS od momentu przejęcia  władzy.
Przy zmianie prezesa, najczęściej dochodzi również do wymiany wiceprezesów. Każdy z nich po wcześniejszym odejściu z firmy, otrzymuje odprawę i odszkodowanie wynikające z umowy o zakazie konkurencji. Pieniądze naprawdę nie są małe...


Ile kosztuje nas  karuzela stanowisk?

    Firmy nie chą ujawniać kwot dotyczących odpraw prezesów i wiceprezesów, zasłaniając się obowiązującą ich tajemnicą . Możemy jednak sami dojśc do prawdy, posiłkując się danymi podawanaymi przez media.

Przykład odprawy dla jednego prezesa z Grupy Energa w Gdańsku:

Według uchwały odprawa może wynosić maksymalnie trzykrotność miesięcznej pensji. Dariusz Kaśków, w 2016 roku zarobił 833,2 tysiące złotych (około 69,4 tys. zł miesięcznie pensji podstawowej). Jej trzykrotność to ponad 200 tys. zł. Dodajmy do tego kwotę jaka przysługuje menadżerom za zakaz konkurencji i ... już wiemy, dlaczego  będziemy więcej płacić za prąd.

PS. Dokonywanie zmian w zarządach spółek to naturalne prawo ich właściciela - roszad dokonuje ekipa obecna, dokonywały też poprzednie.  Szybkie rozkręcenie karuzeli z prezesami na dłuższą metę może przynieść więcej szkód niż pożytku - prezesi zamiast rozwijać powierzone im spółki, martwić będą się o swoje jutro (mimo sutych odpraw zawsze lepiej dostawać kolejną jeszcze bardziej sutą pensję), zaś pozostali akcjonariusze - w tym mniejszościowi - obserwować będą, jak kurs akcji spada i skacze w rytm politycznych interwencji .

Linku do powyższego wpisu (ze względu na ocenurowanie przez polityków) nie można zamieszczać na wielu forach internetowych m.in na stronach:  Sympatycy Koalicji Obrońców Demokracji, KOD i na YouTube... Proszę o rozpowszechnianie wiadomości zawartych w tekście , poprzez własne kanały informacyjne. Dziękuję.


Źródło:
https://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/579325,prezesi-panstwowe-firmy-rzady-pis-zmiany.html
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Alicja-Barbara-Klimiuk-p-o-prezesa-Energi-7571029.html
https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=2239716677982008916#editor/target=post;postID=8629150405700148098