poniedziałek, 8 stycznia 2024

Pseudoeksperci z UE zniszczą polskie rolnictwo w imię ratowania klimatu.

     

     Przedstawiciele Komisji Europejskiej, państw UE i Parlamentu Europejskiego osiągnęli 10 listopada  2023r.  kompromis w sprawie ustawy o przywracaniu przyrody.

     Pod hasłem "odtwarzania przyrody" UE proponuje, abyśmy zalali blisko 400 tys. hektarów terenów użytkowanych rolniczo. Eksperci szacują, że realizacja tego planu oznacza zatopienie gruntów o powierzchni równej areałowi 35 tys. gospodarstw rolnych.

Zalanie terenów rolniczych ma posłużyć odtworzeniu bagien i torfowisk, a to zdaniem ekspertów z KE ma przeciwdziałać zmianom klimatu.

       Trudno jest ocenić kompetencje członków Komisji Europejskiej, ale skoro uważają, że zalewanie terenów rolniczych odwróci suszę i zmiany klimatu, to oznacza , że mają braki w edukacji lub ... są skorumpowani przez lobby hydroenergetyczne.

    Niezależni naukowcy od lat apelują, by nie ingerować w krwiobieg Ziemi, którym są rzeki. To one są naturalnym regulatorem zjawisk pogodowych i gdy na masową skalę zaburzymy ich przepływ, dojdzie do katastrofy w postaci anomalii pogodowych jakimi są - bądź uporczywe susze, bądź uciążliwe powodzie.

Wystarczy zdobyć informacje o największych rzekach świata typu Amazonka, Nil, Tygrys, Eufrat, Jangcy. Mekong, Brahmaputra, Dunaj i czy Kongo, mających ogromny wpływ na mikroklimat, by zrozumieć, że masowa budowa zapór i elektrowni wodnych, doprowadziła do globalnego rozregulowania zjawisk klimatycznych.

                       Wszystkie rzeki na których powstały elektrownie wodne notują niskie  poziomy wody, co budzi niepokój wśród mieszkańców, których życie uzależnione jest od ich zasobów. Każda z tych rzek określana jest przez "ekspertów" jako wysychająca "na skutek zmian klimatu"

       Dlaczego wysychają największe rzeki świata, a teren przez który płyną pustynnieje?.... Z powodu zachłanności polityków i korporacji energetycznych, którzy chcą mieć jak najwyższe zyski, kosztem degradacji środowiska  naturalnego.

Energia wodna to NIE zielona energia!

Produkcja energii w hydroelektrowniach jest obarczona wysokim kosztem zniszczenia środowiska (ponieważ trzeba postawić zaporę na rzece) i produkcji gazów cieplarnianych (np. metan, dwutlenek węgla), które wydostają się ze zbiorników zaporowych. 

Liczba elektrowni wodnych na europejskich rzekach jest ogromna – 21 387 hydroelektrowni już istnieje, 8507 jest planowanych, a 278 jest w budowie.

W Polsce mamy w sumie 800 elektrowni wodnych, większość z nich o małej mocy. 

46% obiektów umiejscowionych jest na Wiśle, 8,8% na Odrze. 

Osoby odpowiedzialne w UE za ochronę środowiska powinny odrobić lekcje i dopiero wtedy wypowiadać się na temat przyczyn wysychania rzek. 

Elektrownie wodne mają bardzo negatywny wpływ na rzeki, a co za tym idzie – na środowisko i na ludzi. Ich budowa -

- wpływa  na obniżenie się poziomu wód w rzece i wód gruntowych, co prowadzi lokalnie do suszy, jałowienia gleby, a także wylesiania.

- wiąże się z przegrodzeniem rzeki budowlą spiętrzającą wodę, co skutkuje fragmentacją rzek

- powoduje zmiany przepływu i temperatury wody, 

- zatrzymuje transport osadów oraz przecina szlaki migracyjne ryb i - organizmów wodnych

NIE ZALEWAJMY TERENÓW ROLNICZYCH BY ODBUDOWAĆ BAGNA I TORFOWISKA 

Suszę powodują    ZAPORY I  ELEKTROWNIE WODNE  masowo budowane na rzekach.    

                                                       *     *     *     *    *

Tygrys i Eufrat - rzeki płynące przez Turcję. Turcja wybudowała łącznie 700 elektrowni wodnych. Syria i Iran od dawna apelują do europejskich instytucji o zatrzymanie budowy elektrowni wodnych na tych rzekach, ponieważ ich kraje odczuwają skutki niedoboru wody

Nil:
Tama Asuańska, spowodowała pustynnienie wokół Aleksandrii, a Tama Wielkiego Odrodzenia na Nilu Błękitnym w Etiopii stała się powodem do wybuchu  konfliktu związanego z ograniczoną ilością wody w Egipcie i dalszym pustynnieniem kraju.

Amazonka: Budowa tam ma niszczący wpływ na życie plemion m.in. w dorzeczu Amazonki. Na ziemiach jednego z plemion żyjących w dorzeczu Amazonki, Enawene Nawe, brazylijski rząd chce postawić 29 zapór. W całej Amazonii ich budowa będzie miała wpływ na tereny pięciu plemion żyjących do tej pory bez kontaktu z cywilizacją.

Mekong: 11 tam

Bramaputra: 4 tamy, a 3 są w budowie

Jangcy: Tama Trzech Przełomów to największa na świecie budowla ingerująca w bieg rzeki. 

Kongo - dwie tamy - Inga I i Inga II. W planach jest wybudowanie kolejnego kompleksu energetycznego Inga III

Dunaj: 10 elektrowni wodnych, wszystkie umiejscowione w Austrii, w tym Elektrownia wodna Freudenau, zlokalizowana  na terenie Wiednia.

Ren - w samych Niemczech na Renie jest ich 7. 

... i tak można by przytaczać przykłady bez końca. Zacznijmy wreszcie myśleć!





Źródło:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pamiętaj, żeby komentarz zawierał merytoryczne treści odnoszące się do komentowanego artkułu.